Dianeczka kolejny raz okazała się świetną mamusią dla swoich dzieciaczków.
Pod jej i naszą opieką rosną one jak na drożdżach. Przestrzeń gniazdka jest im już dobrze znana więc śmiało wychodzą na zewnątrz i z ciekawością poznają nowe przedmioty.
Dianka trochę się martwi gdy odchodzą od niej za daleko, wtedy nawołuje do powrotu albo bierze takiego uciekiniera w pyszczek i zanosi z powrotem do gniazdka.
Gdy zmęczą się ich małe nóżki to słodko przytulają się do mamusi i zasypiają.
no images were found
no images were found
no images were found
no images were found