Dziś rozstaliśmy się z przepięknym liliowym Arkadiusem, który znalazł domek u Pana Piotra w Krzydlinie Wielkiej.
Drugi z kotków który jest z nami Artuss cały czas chodzi po mieszkaniu i szuka braciszka .
Przecież to z Arkadiusem spędzał najwięcej czasu, z nim się bawił i z nim spał.
Pewnie i z Artusskiem przyjdzie się nam niebawem rozstać.
no images were found
no images were found