Puchate słodziaki Baltimki kończą czwarty tydzień swego życia. Ich łapki są już mocniejsze i śmiało niosą ciężkie tyłeczki zakończone małymi, grubiutkimi ogonkami.
Dziś po raz pierwszy dostały do zjedzenia mięsko i nawet wiedziały co z nim zrobić.
Baltimka cierpliwie czekała aż dzieci się najedzą, potem wyjadła resztki z talerzyka i wymyła maluszkom pyszczki.
Wspaniały widok 🙂 Pełne brzuszki, czyste buźki to pora na odpoczynek, oczywiście w ramionach kochanej mamusi.